wydaje mi sie ze samotnosc to taki stan kiedy trzymasz tego papierosa rozmawiasz z innym czlowiekiem i nadal chcesz isc po kolejna szklanke papieros sie tli ty go odkladasz i wiesz ze jesli tam pojdziesz to kac drugiego dnia bedzie nie do przezwyciezenia
wydaje mi sie ze smutek to to co ci mowia wszyscy wokol ze wygladasz jak trup i cos sie z toba dzieje nie tak a ty odpowiadasz geez fuck me
sadze ze smutek/samotnosc to chwile kiedy psy ujadaja w nocy kiedy z otchlani slysza inne psy i nie sa w stanie sie ze soba naprawde do konca spotkac czy poznac i tylko nawoluja do siebie
to chyba nazywa sie smutek/samotnosc i tak to bywa