szczytowanie


pijąc piwo w wysokich puszkach, zdobywam literacki parnas



kamien nazebny/odloty

[18 maja 2024]

odkad pokazano mi mozliwosci sonicznych szczoteczek do zebow jestem prawie ze niesmiertelny. potrafie jezdzic na nartach, wypic morze wodki i wciagnac himalaje koksu, po czym wziac goraca kapiel i zyc dalej. jedynym minusem jest to, ze nie mam ciebie – to bylby juz totalny odlot, gdyby sie udalo.