szczytowanie


pijąc piwo w wysokich puszkach, zdobywam literacki parnas



700m2, green screen

[22 stycznia 2024]

i po co to wszystko bylo, kordyliery omina nas szerokim lukiem.
prezenterzy nagrywaja programy na green screenie; my siedzimy 300 m dalej, przy sofcie do robienia zlych rzeczy, potem jemy pierogi w knajpie naprzeciw.

nie wiem, jak dalej mam sie zachowac ani nie wiem, co robic.

ech, jak ja ostatnio nie mam farta.